Jak projektować?
- Kuchnia powinna być przede wszystkim ergonomiczna. Należy tu pamiętać o tzw. trójkącie roboczym:
– przechowywanie
– mycie i przygotowywanie potraw
– gotowanie i pieczenie
Dwie ostatnie strefy powinny mieć duży blat roboczy 120 – 210 cm.
- Należy pamiętać o odpowiedniej wysokości blatu, który powinien być dostosowany do wzrostu użytkowników. Standardowa wysokość blatu to 85 cm – dobra dla osób średniego wzrostu. Ale już przy wzroście 185 cm oznacza to nachylanie się do blatu i obciążanie kręgosłupa. Dlatego warto podnieść blat o kilka centymetrów i ułatwić sobie pracę. Projektując kuchnię na zamówienie zawsze warto kierować się indywidualnymi możliwościami i potrzebami.
- Kolejna rzecz, o której trzeba pamiętać to wysokość szafek, do których sięgamy nawet kilkadziesiąt razy dziennie. Te z niezbędnymi i najczęściej używanymi przyprawami czy akcesoriami powinny być w zasięgu ręki. I tu też warto dostosować wysokość, na której mają być powieszone do wzrostu domowników.
- Jeśli chodzi o szafki i szuflady – warto projektować je z myślą o konkretnych sprzętach czy produktach spożywczych. Przygotowując projekt warto od razu zaznaczyć gdzie będzie miejsce na patelnie, garnki i sprzęty kuchenne, a gdzie na spiżarenkę i produkty spożywcze oraz przyprawy codziennego użytku. Dzięki takiemu planowaniu nie będziemy zaskoczeni małą ilością miejsca, kiedy już przyjdzie nam wyposażyć poszczególne szafki i szuflady.
- Oświetlenie kuchni, jak każdego innego warsztatu pracy powinno pozwalać na dobrą widoczność w każdym zakątku roboczym. Lampa sufitowa nie wystarczy, bo powieszona zazwyczaj na środku kuchni, rzuca cień bezpośrednio na strefę pracy. Niezbędne jest więc dodatkowe światło padające na blat roboczy. Jeśli więc nad blatem mamy szafki, warto pomyśleć o oświetleniu podszafkowym. Jeśli nie, sprawę rozwiąże powieszenie kinkietów nad blatem.
- Warto dobrze rozplanować gniazdka elektryczne w kuchni. Biorąc pod uwagę dużą ilość sprzętów elektrycznych, z których większość jest podłączona na stale, dobrze jest mieć kilka gniazdek „w zapasie” na wypadek większych prac na przykład przy przygotowywaniu przyjęcia. Na co dzień również ułatwia nam to dostęp do źródeł prądu. Dotyczy to szczególnie gniazdek umieszczanych nad blatem.
- Ważny jest też wygląd całej kuchni. Zwykle są to małe pomieszczenia, dlatego unikajmy ich przeładowania i zaciemnienia ponurymi meblami. Kuchnię warto rozjaśniać. Dlatego najlepiej sprawdzają się jasne szafki, które nie zaciemnią kuchni nawet jeśli będą sąsiadować z czarną czy grafitową ścianą.
Czego unikać?
- Nie umieszczamy płyty kuchennej w sposób bezpośrednio sąsiadujący ze ścianą lub wysoką zabudową z boku. Jest to nie tylko niepraktyczne, bo wszelkie zachlapania i pryskający tłuszcz osadzają się właśnie na ścianie albo na meblach. Dodatkowo cała wilgoć z pary unoszącej się nad garnkami gromadzi się w zakątku, gdzie nie ma dobrej wentylacji. I, co gorsza, jest to niebezpieczne bo grozi to pożarem.
- Zmywarki nigdy nie umieszczamy przy ścianie, bo przez to mamy ograniczony dostęp do niej. Dla wygody dojście do zmywarki powinniśmy mieć z obydwu stron!
- Podobnie rzecz się ma ze zlewem. Jeśli nie chcemy podczas mycia naczyń obijać się łokciem o ścianę, nigdy nie umieszczajmy go właśnie tuż przy ścianie czy wysokiej zabudowie. Zlew powinien być zainstalowany tuż przy blacie roboczym z dobrym dostępem z każdej strony.
- Kolejny błąd dotyczący zlewu – umieszczanie go za blisko płyty grzewczej. Jest to nie tylko niewygodne, ale przede wszystkim niebezpieczne. Minimalna odległość pomiędzy zlewem a płytą grzewczą to 40 do 60 centymetrów.
- Odległość między zlewem a kuchenką nie powinna być też zbyt duża. Bezwzględnie należy unikać umieszczania zlewu i kuchenki na przeciwległych blatach – jest to niepraktyczne, niewygodne i dodatkowo niebezpieczne!
- Unikajmy dużych gabarytów! Wielkich mebli i wielkich sprzętów. Zbyt duża rozmaitość gabarytów w niewielkiej kuchni sprawi wrażenie przytłoczenia i nieporządku.
