Skąd się wzięło zakupowe szaleństwo na Black Friday?
Inspiracje
Szanowni Państwo, informujemy o zmianie organizacji ruchu na terenie parkingu. Szczegóły dostępne tutaj.
Wyszukaj
Już pod koniec XIX w. w USA domy handlowe sponsorowały doroczne parady z okazji Święta Dziękczynienia – co było pretekstem do pokazania swojej oferty i zachęcenia do zakupów bożonarodzeniowych. Wkrótce pierwszy dzień po Święcie Dziękczynienia (piątek) inaugurował sezon świątecznych zakupów, a co za tym idzie ofert promocyjnych. Oczywiście handlowcy chcieli aby był on jak najdłuższy, ale nikt nie chciał zrywać z tradycją i reklamować się przed Świetem dziękczynienia, dlatego w 1939 roku prezydent Theodore Rooesvelt uchwalił dokument, który ustalił to święto na czwarty czwartek listopada, a kongres zatwierdził tę zmianę.
Jest kilka teorii na temat powstania tej nazwy. Pierwsza mówi, że tak nazwali kadrowcy piątek po Święcie Dzięczynienia, gdyż był to dzień, w którym pracownicy masowo brali zwolnienia aby zapewnić swobie długi świąteczny weekend. Inna teoria mówi, że tak nazwali ów piętek policjanci z Filadelfii: czarny piątek oznaczał dla nich więcej pracy, bo ludzie ogarnięci gorączką zakupową ruszali do sklepów i …korkowali miasto. Nie obywało się tez bez stłuczek albo… bójek zacietrzewionych klientów. Najbardziej wiarygodna teoria mów o tym, że był to dzień zwiększonych zysków sprzedawców, a wynik sklepu zapisywany był czarnym tuszem i w dniach dobrego utargu, zapisywany był on czarnym tuszem.
Tradycja wyprzedaży i promocji pod koniec listopada w Polsce datuje się na 2015 rok. Od tego czasu stały się one stałym punktem kalendarza handlowego i u nas. Oczywiście w Polsce jest to przede wszystkim wydarzenie komercyjne, bez okolicznościowej otoczki, tak ważnej w Stanach. My, jako galeria, także przygotowujemy co roku bardzo atrakcyjne promocje i oferty dla naszych klientów i, aby ułatwić im podjęcie decyzji i same zakupy, przedłużamy czas promocji nawet do 2 tygodni.