Artemide czyli Domowa Galeria Stylu w Nowym Roku

Zaczynamy od A jak Artemide jednej z najbardziej kultowych marek w świecie dizajnu. Artemide to  fascynacja niebem, światłem i innowacjami bo za tym wszystkim stoi specjalista od konstrukcji samolotów i…rakiet czyli Ernesto Gismondi, który w 1960 r. założył markę a do współpracy zaprosił wówczas Sergio Mazzę. I tak powstała lampa Alfa i zapoczątkowała pasmo sukcesów produktów Artemide.

Alfa – czyli najjaśniejsza gwiazda w konstelacji (a jakże) to elegancka konstrukcja z ręcznie wykończonych materiałów – prostej marmurowej podstawy, metalowej niklowanej konstrukcji i zmatowionego kryształowego klosza. Całość idealnie nadająca się na BIG BANG w branży oświetleniowej. Potem było już tylko lepiej. Kolejna lampa, Eclisse, projektu Vica Magistrettiego w radosnym pomarańczowym kolorze, to nie tylko zabawny pop-artowy design. To świetny koncept  inżynieryjny: konstrukcja z trzech pól-sfer wykorzystuje mechanizm działania latarni morskiej, na półkolistej podstawie obraca się  wokół własnej osi klosz składający się z nachodzących na siebie pozostałych półkul płynnie regulując natężenie światłą niczym zaćmiony księżyc, stąd także nazwa- Eclisse.  W 1969 roku właśnie Eclisse otrzymała nagrodę Compasso d’Oro – najstarsze i jedno z najbardziej prestiżowych wyróżnień w dziedzinie wzornictwa. Kolejną laureatką była lampa Tolomeo (1989), która swą nazwę zawdzięcza wielkiemu aleksandryjskiemu matematykowi i astronomowi, Ptolemeuszowi. Teraz kolekcją lamp wiszących, stołowych, podłogowych i kinkietów Tolomeo możemy zachwycać się nie tylko na włoskich salonach, są one bowiem dostępne  w salonach Design Expo i Damnet w Galerii Wnętrz Domar.

W galerii poniżej, zobaczycie od lewej do prawej: lampę Alfa Sergio Mazzy, Eclisse Viki Magistrettiego i Tolomeo oraz Tolomeo Michele De Lucchiego i Giancarla Fassiny. Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony www.artemide.com :

Artemide zaskakuje nas wciąż niezwykłymi modelami – łączącymi precyzję i elegancję wykonania z techniczną doskonałością – bo jak mawia założyciel marki – Ernesto Gismondi – liczy się HUMAN LIGHT, czyli światło, które służy człowiekowi, dlatego tak ważny jest idealny alians piękna i innowacyjności. Ale czyż o tym nie chodzi w dobrym designie? Zapraszamy do słuchania o Artemide, dziś po 17.00 w radio RAM, Aldona Mioduszewska i Krzysztof Majewski